Ustawa o nieodpłatnej pomocy prawnej oraz edukacji prawnej

Ustawa o nieodpłatnej pomocy prawnej oraz edukacji prawnej

05 sierpnia 2015 r. Sejm rozpatrzył poprawki Senatu do ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej oraz edukacji prawnej społeczeństwa, ostatecznie ustalając treść rządowej propozycji. Ustawa czeka teraz na podpis prezydenta Andrzeja Dudy. Wszystko wskazuje więc na to, że system pomocy prawnej ruszy od nowego roku z blisko 100. milionowym budżetem. Wsparcie w 1500 punktach pomocy prawnej otrzymają osoby korzystające ze świadczeń pomocy społecznej, posiadające Kartę Dużej Rodziny, kombatanci i osoby represjonowane, weterani, młodzi (osoby, które nie ukończyły 26 lat), seniorzy (osoby, które ukończyły 65 l.) oraz ofiary klęsk i katastrof.

Organizacją punktów zajmą się powiaty. Ustawa zakłada, że połowa punktów w danym powiecie powstaje w lokalach samorządowych (gminnych lub powiatowych) i w miejscach tych pomoc świadczą adwokaci i radcy prawni. Powiat corocznie zawiera porozumienia z okręgowymi radami adwokackimi i okręgowymi izbami radców prawnych, dotyczące tego zadania. Pozostałe punkty powinny być prowadzone przez organizacje pozarządowe.

Od wiosny 2015 r. do ustawę krytykują środowiska prawnicze. Korporacje, początkowo dobrze oceniające projekt (ponieważ ugruntowywał on ich monopol na świadczenie pomocy prawnej), po dopuszczeniu do świadczenia wsparcia ngo-sów, zmieniły front. Adwokaci i radcy zaczęli przekonywać, że tylko oni są w stanie świadczyć pomoc profesjonalnie. To co się będzie działo w NGO-sach, będzie gorszą formą pomocy, może nawet wyrządzić komuś krzywdę – przekonuje palestra. Po uchwaleniu projektu przez Sejm (czerwiec 2015 r.) nasilają się komentarze dotyczące zaniżonych kosztów świadczenia usług oraz obowiązków jakie nałożono na samorząd prawniczy. Prawnicy nie chcą pracować za darmo i "społecznie" - tak oceniają proponowane w ustawie stawki. Przedstawia się opinie o niezgodności ustawy z konstytucją i regulacjami europejskimi. System ma naruszać swobodę świadczenia usług, zmuszając do pracy za ustalone odgórnie (a nie rynkowo) stawki. Padają zapowiedzi obywatelskiego nieposłuszeństwa, które ma polegać na niewyznaczeniu przez samorządy prawnicze osób mających udzielać pomocy (niesporządzaniu listy takich osób).

Ustawa o nieodpłatnej pomocy prawnej oraz edukacji prawnej oferuje obywatelom, których na to nie stać, uzyskanie pomocy prawnej. Chodzi o pomoc na etapie przedsądowym, kiedy np. mamy problem w kontakcie z urzędem, nie rozumiemy skierowanego do nas pisma, dziedziczymy spadek i nagle ktoś żąda od nas spłacania długów, o których nic nie wiemy. Wsparcie uzyskamy w punktach pomocy prawnej. Powstanie ich ponad 1500 i powinny zacząć działać już od początku 2016 r. Punkty zorganizują powiaty. Powstaną w miejscach wygospodarowanych przez samorząd – najczęściej prawdopodobnie w pomieszczeniach starostwa czy gminy (w takich punktach pomagać będą adwokaci i radcy prawni) albo w siedzibach organizacji.

Jaki efekt zostanie osiągnięty ostatecznie? Czas pokarze, jednak z całą pewnością dobrą ideą jest aby świadczona pomoc prawna nie była adresowana tylko do wybranej, zamożnej grupy społeczeństwa a do każdego kto potrzebuje z niej skorzystać.

Monika Zygmunt-Jakuć (Trener, założyciel "bez owijania")

Rządowy projekt ustawy o nieodpłatnej pomocy prawnej, nieodpłatnej informacji prawnej oraz edukacji prawnej społeczeństwa, przebieg procesu legislacyjnego, sejm.gov.pl http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?nr=3338

Podziel się

Napisz do nas

Powrót do góry