Zawsze uważałam się za osobę przedsiębiorczą i otwartą. Mam własną firmę, odnoszę mniejsze lub większe sukcesy. Jednak dookoła napotykam na wiele stereotypów w których zostałyśmy wychowane, tego co nam całe życie powtarzały mamy, mówili ojcowie i nasi partnerzy.
Weźmy na przykład powiedzenie, które każdy z nas doskonale zna: „Do serca mężczyzny droga wiedzie przez żołądek”. Dlaczego nikt nie mówi że „do serca kobiety droga wiedzie przez żołądek”? Czy to oznacza że kobiety nie lubią jeść, a może wszystkie są na diecie? A może kobiecie nie wypada się objadać? Czego jeszcze nam, kobietom, nie wypada?
W naszym społeczeństwie istnieje cała gama przekonań o tym co kobiecie wypada czego nie wypada. I nie tylko chodzi tu o gotowanie, skądinąd zajęcie całkiem przyjemne. Ale praktycznie o większość dziedzin życia społecznego. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że często to właśnie same kobiety wpychają się do dołka. Same pielęgnują zasłyszane i wyuczone przekonania. Napędzają pętlę bez wyjścia.
Myślę, że najlepszym na to sposobem jest próba wyzbycia się wszystkich złych przekonań, które nas powstrzymują przed działaniem i życiem na 100%. Świetnie sprawdza się w tej sytuacji czytanie książek ludzi, którzy zajmują się problematyką samodoskonalenia. Bardzo proste rozwiązanie proponuje Joe Vitale w swojej książce „Moc przyciągania”. Po prostu zastąpić nasze złe przekonania, tymi dobrymi. Na przykład. Zdanie „Nie radzę sobie z pieniędzmi i własnymi finansami”, zastąpić zdaniem „świetnie sobie radzę z własnymi pieniędzmi i finansami”. Oczywiście trzeba sobie to powiedzieć z taka samą, albo większą mocą jak zdanie pierwsze, inaczej zdanie drugie pozostanie zdaniem, a nie przekonaniem. Joe w swojej książce proponuje wiele innych rozwiązań.
Pomocne jest też uczestnictwo w różnego rodzaju forach i dyskusja z kobietami, najlepiej takimi, którym już udało się wyzbyć złych przekonań. Takie dyskusje bywają inspirujące, dzięki nim odkrywamy ze można do rożnych spraw, które na co dzień nas przybijają, podejść zupełnie z innej strony. I że są kobiety, które mają rodzinę, męża, dzieci i odnoszą sukcesy na polu zawodowym.
Poza tym są także specjalistyczne szkolenia dla kobiet, w ramach zarządzania swoim czasem, znalezienie złotego środka pomiędzy życiem rodzinnym a zawodowym – oferta w ramach szkoleń zamkniętych. Na pewno warto raz na jakiś czas skorzystać z tego typu wiedzy i zamiast kolejnej pary butów albo sukienki zainwestować w to co najcenniejsze – w siebie…. Bo w sumie przykro się słyszy, że droga do serca kobiety wiedzie przez gruby portfel mężczyzny. Chyba że to kolejny stereotyp…
Monika Zygmunt – Jakuć (Prawnik, założyciel „bez owijania”)