Jak spożytkować czas wakacji?

Jak spożytkować czas wakacji?

Żyjemy w niełatwych czasach. Czasach gdzie konsumpcjonizm zdominował nas już chyba do reszty. Liczba przedmiotów którymi się otaczamy sięga zenitu. Trudno jest zachować w tym wszystkim siebie. Swoje zasady, myśli, wartości. Pogoń za pieniądzem zdaje się przyćmiewać pozostałe kwestie.

Rozglądam się dookoła i tak mało dostrzegam ludzi, którzy pomimo mody na posiadanie więcej potrafią cieszyć się minimalizmem. Minimalizmem rozumianym bardzo szeroko. Minimalizmem w posiadaniu, gromadzeniu przedmiotów, które cieszą tylko na chwilę.

Nadszedł czas zatrzymania się na chwilę. Wakacje, urlop. Beztroskie dzieci biegają po plaży, kopią w piasku, znoszą wiaderkami wodę. Są wesołe, beztroskie. Patrzę na ich rodziców i tej beztroski nie dostrzegam. Większość z nich pochłonięta jest obserwowaniem jakiś ciekawych wydarzeń w swoich telefonach. Może sprawdzają pocztę, może pogodę a może obserwują jak spędzają czas znajomi publikując najnowsze wpisy na Facebooku. Jest tam istne biuro podróży. Każdy w zasadzie w innym zakątku świata. A gdzie czas na prawdziwy odpoczynek?

Nie wiem… Czy jeszcze umiem odpoczywać? Czym dla mnie jest prawdziwy odpoczynek? Czy umiem złapać balans pomiędzy pracą a życiem prywatnym? Czy ja mam jeszcze życie prywatne?

Spotykałam niedawno pewną osobę. Inną niż pozostali. Nie ma w domu telewizora, w szafie zaledwie kilka ubrań, żadnych ozdób w domu. Same potrzebne do życia przedmioty. Nie korzysta z Facebooka, Instargramu, Tweetera. Czy jest mniej szczęśliwa? Starodawna? Dla mnie wręcz przeciwnie. Nowoczesna, mądra, piękna, inteligentna. W rozmowie wspomina, że swój dzień dzieli na pracę i czas kiedy odpoczywa. Czyta książki, jeździ na rowerze, przygotowuje posiłki. Żyje wolniej, może nie z takim rozmachem jak jej znajomi, ale prawdziwie. Zgodnie z tym jak jej w duszy gra. Nie porównuje się do nikogo, jest sobą.

Mieć więcej czy być większym? Większym intelektualnie, duchowo, emocjonalnie. Przedmioty nam się znudzą, ciuchy przestaną być modne, przedmioty zniszczą. To kim jesteś, jakim jesteś i co masz w głowie pozostanie. Warto żyć tu i teraz. Żyć tak, jakby dzisiaj nie było poczekalnią jutra…

Udanych i dobrze wykorzystanych wakacji!

Monika Zygmunt - Jakuć - Dyrektor Zarządzający "bez owijania"

Podziel się

Napisz do nas

Powrót do góry