Savoir vivre podczas kolacji biznesowej

Savoir vivre podczas kolacji biznesowej

Nie wszystkie rozmowy o interesach odbywają się w biurze. Często zdecydowanie bardziej sprzyjająca atmosfera panuje podczas biznesowej kolacji w eleganckiej restauracji. Zdecydowanie mniej formalne okoliczności sprawiają, że wspólnikom bądź tym, którzy dopiero rozważają nawiązanie współpracy jest zdecydowanie łatwiej dojść do porozumienia. Zobaczmy jednak o czym pamiętać podczas takiego spotkania, aby nie popełnić poważnej wpadki. Poniżej garść porad dotyczących zasad savoir vivre podczas kolacji biznesowej.

Wybór lokalu

Od tego należy zacząć. Przede wszystkim nigdy nie należy zabierać gościa do restauracji, której nie znamy. Może to bowiem być początek wielkiej katastrofy. Jeśli mamy sprawdzony lokal i wiemy, że może on przypaść do gustu naszemu towarzyszowi, warto na niego postawić. Jeśli nie, przed kolacją biznesową koniecznie trzeba restaurację przetestować. Najlepiej udać się do niej dwa czy trzy razy, aby sprawdzić, czy utrzymuje ona wysoki poziom dań i obsługi. Koniecznie trzeba również zwrócić uwagę na poziom hałasu, jaki panuje w restauracji. Trzeba pamiętać, że kolacja biznesowa to nie randka. Lokal musi pozwalać na prowadzenie swobodnej rozmowy. Jeśli muzyka, to tylko w tle. Ta na żywo nie jest najlepszym wyborem.

Przyjdź około dziesięć minut wcześniej

Na kolację biznesową nigdy nie należy „wpadać” na ostatnią chwilę. Przede wszystkim musimy być przed naszym gościem. Rozsądnie jest pojawić się na około kwadrans przed ustaloną godziną. Jest to czas, który pozwoli odetchnąć, ewentualnie poprawić makijaż (w przypadku pań) czy wiązanie krawata (w przypadku panów).

Postaw na restauracje z szeroką kartą

Jest to warunek, jeśli raczej słabo znasz swojego gościa. W takim przypadku stawianie na restaurację, która serwuje na przykład tylko kuchnię chińską mogłoby okazać się poważną wpadką. Dobrym rozwiązaniem jest kuchnia europejska. Wśród jej dań większość z nas znajdzie coś, co przypadnie nam do gustu. Na restauracje serwujące dania konkretnych kuchni postawić można tylko wówczas, gdy dobrze znamy naszego gościa i wiemy, jakie są jego upodobania kulinarne.

 Wybierz stolik

W dobrych restauracjach gość ma możliwość wyboru stolika. I to na takie lokale należy stawiać, jeśli planujemy kolację biznesową. Trzeba pamiętać, że prowadzenie negocjacji czy czynienie jakichkolwiek ustaleń będzie utrudnione, jeśli stolik, przy którym będziemy siedzieć znajdzie się w ciągu komunikacyjnym. Stoliki przy toalecie czy drzwiach wejściowych również odpowiadają. Warto podczas rezerwacji stolika poprosić o taki, który ustawiony jest nieco z boku. To dobry sposób na zapewnienie atmosfery odpowiedniej do prowadzenia rozmów biznesowych.

Kto składa zamówienie?

Twardych reguł w tym wypadku nie ma, ale zdecydowanie grzeczniej będzie, jeśli pierwszeństwo damy osobie, którą zaprosiliśmy. Jeśli naszym partnerem do rozmowy jest kobieta, to ona powinna jako pierwsza złożyć zamówienie. UWAGA: jedzenie można rozpocząć dopiero wówczas, gdy wszyscy siedzący przy stoliku mają swoje porcje.

Kto reguluje rachunek?

W przypadku kolacji biznesowych zasady w tym wypadku są dość proste. Najczęściej każdy płaci za siebie. Dopuszczalna jest również sytuacja, kiedy rachunek reguluje osoba, która zaprosiła na kolację. Jeśli partnerem jest kobieta, można zaproponować pokrycie rachunku. Kiedy jednak będzie ona upierać się przy tym, że chce partycypować w kosztach, należy jej na to pozwolić. Trzeba bowiem pamiętać, że kobiety w biznesie są dzisiaj niezależne i upieracie się przy tym, że zapłacimy sami może je poważnie urazić.

Co z napiwkiem?

Koniecznie należy go wręczyć. Przyjmuje się, że powinna to być kwota wynosząca 10% wysokości rachunku. Jeśli jednak uznamy, że obsługa nie stanęła na wysokości zadania, nie musimy tego robić. Warto sprawdzić na rachunku – w niektórych restauracjach doliczona jest opłata za serwis. Wówczas napiwku nie zostawiamy.

Wymienione zasady to jedynie niewielka część tego, o czym warto pamiętać podczas kolacji biznesowych. Stosowanie się do nich zwiększy jednak szanse na to, że zakończy się ona powodzeniem.

Marta Messner 

Podziel się

Napisz do nas

Powrót do góry