Wakacje to czas wypoczynku, na który wszyscy czekamy. Mimo ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa, wiele osób planuje wakacyjne wyjazdy do krajowych i zagranicznych kurortów. Aktywność przestępców podczas wakacji wcale nie jest mniejsza, a wręcz przeciwnie. Dlatego też podczas wakacji należy zadbać nie tylko o bezpieczeństwo zabieranych ze sobą przedmiotów. Chronić należy także swoje dane osobowe.

Dane osobowe: jak je chronić na wakacjach?

O odpowiednim zabezpieczeniu swoich danych osobowych muszą myśleć zarówno osoby spędzające wakacje w Polsce, jak i za granicą. Nie można zapominać, że meldując się w hotelu czy pensjonacie, jesteśmy zobowiązani wyłącznie do podania danych, które są niezbędne przy zakwaterowaniu. Nie powinniśmy się godzić na wykonywanie kserokopii dowodu osobistego. Należy o tym pamiętać także w wypożyczalniach sprzętu sportowego lub turystycznego. Z dokumentu tożsamości zarówno w hotelowej recepcji, jak i w wypożyczalni mogą zostać jedynie spisane dane, które mogą być niezbędne przy dochodzeniu ewentualnych roszczeń w przypadku zniszczenia sprzętu czy znajdującego się w hotelowym pokoju. Dane te to

• imię i nazwisko;
• numer PESEL.

Po wymeldowaniu się z hotelu oraz po oddaniu wypożyczonego sprzętu, mamy prawo domagać się usunięcia tych danych.

Telefon i social media ogromnym źródłem informacji

Współczesne telefony komórkowe zawierają mnóstwo informacji dotyczących swoich właścicieli. Na ogół w smartfonach znajduje się poczta elektroniczna, prywatne dokumenty i zdjęcia, często także aplikacje bankowe. Dlatego też należy pamiętać o zabezpieczeniu smartfona na wypadek zgubienia czy kradzieży. Standardem powinna być blokada ekranu. Bardzo przydatna może być także funkcja, która umożliwia zdalne zablokowanie urządzenia lub usunięcie jego zawartości. Warto zastanowić się także, czy nie warto na wakacjach włączyć lokalizacji smartfona. Większość osób obecna jest dzisiaj w social mediach. Wiele z nich na swoich profilach udostępnia swojej zdjęcia z wakacji i miejsce spędzania urlopu. Zamieszczane w mediach społecznościowych posty udostępniane są często osobom obcym. Dostęp do nich mogą mieć także przestępcy. To dla nich sygnał, że w mieszkaniu nikogo nie zastaną. Dlatego też warto ograniczyć widoczność publikowanych postów wyłącznie do grona bliskich znajomych. Na pewno nie należy publikować zdjęć paszportów czy biletów lotniczych. A decydując się na taki krok trzeba pamiętać o zamazaniu danych osobowych. To najlepszy sposób na uniknięcie kradzieży tożsamości. Należy też pamiętać, że gdzie zrobione było zdjęcie zdradza nie tylko jego tematyka. Cyfrowe aparaty fotograficzne oraz smartfony posiadają funkcję geotagowania. Już w momencie robienia zdjęć umożliwia ona zapisanie bardzo dokładnej lokalizacji. Funkcję tę można jednak wyłączyć. Możliwe jest także usunięcie danych GPS z już zrobionego zdjęcia.

Na wakacjach nie pozwólmy nikomu kopiować swoich dokumentów tożsamości. Nie pozostawiajmy ich w zastaw za wypożyczony sprzęt sportowy/turystyczny. Z rozwagą korzystajmy z social mediów.

 Monika Zygmunt-Jakuć (Inspektor Ochrony Danych)